„Ktoś list dostał. Komuś serce bije.
Idzie czytać pod kwitnące jabłonie.
Czyta. Chwyta się ręką za szyję
Czyta. Chwyta się ręką za szyję
i dno traci, i w powietrzu tonie.”
[Maria Pawlikowska-Jasnorzewska „List”]
9 Października przypada Międzynarodowy Dzień Pisania Listów.To jedno z nietypowych świąt, które pojawia się w kalendarzu. Historia pisania listów sięga czasów starożytnych. List jako forma wypowiedzi i przekazywania ważnych treści znany jest już od czasów wynalezienia pisma. Pisanie listów rozpowszechnione było już w starożytnym Egipcie, Chinach i państwie Sumerów, później w Imperium Rzymskim oraz starożytnej Grecji. Wiele tysięcy listów zapisanych pismem klinowym na glinianych tabliczkach odkryli badacze w Mezopotamii; najstarsze z tych listów datuje się na koniec III tysiąclecia p.n.e.
W dawnej Polsce znane były "wici", za pomocą których zwoływano wojowników i rycerzy na wyprawy wojenne. Już pierwsi Piastowi utrzymywali posłańców na użytek dworu. Posłańcy przemierzali drogi pieszo lub konno. Nim wiadomość dotarła na miejsce, często była już nieaktualna. Gdy szli pieszo, mieli przy sobie specjalne przyrządy - tak zwane krokomierze, które odmierzały drogę i pozwalały określić wysokość opłaty.
Zakonnicy, którzy w wiekach średnich w Polsce i w innych państwach europejskich zajmowali się pisaniem ksiąg, opracowywali również na zamówienie listy i pisma dla władców i wielmożów. Była to umiejętność bardzo szanowana i wysoko opłacana.
Gdy z biegiem czasu zaczęto odkrywać coraz nowsze i sprawniejsze sposoby na przemieszczanie się, listy docierały do odbiory szybciej. Obecnie technologia jest na tak zaawansowanym poziomie, że wysłanie do kogoś wiadomości trwa ułamek sekundy. Z tego względu długie, rozbudowane formy pisemne zastąpiły krótkie komunikaty, które można ze sobą wymieniać na bieżąco. Nie ma już potrzeby snucia opowieści o przeszłych zdarzeniach, planach czy przemyśleniach ponieważ można je przedyskutować od razu. Szybkość życia oraz udogodnienia technologiczne sprawiły, że pierwotna forma listu przestała być stosowana.
9 października to również Światowy Dzień Poczty
Pierwsza regularna linia pocztowa w Polsce powstała za czasów króla Zygmunta II Augusta w 1558 roku. Prowadziła z Krakowa do Wenecji. Listy dostarczali specjalni posłańcy na rozstawnych koniach. W 1808 roku listy zaczęto przewozić dyliżansami. Dyliżans Poczty Polskiej kursował dwa razy w miesiącu, a podróż trwała około 2 tygodni. Odjazd dyliżansu pocztowego sygnalizowano trąbką – dzisiaj jest ona symbolem Poczty Polskiej.
„Czekam listu od Ciebie... Tam Południa słońce
I morze mówi z Tobą... U mnie długa słota,
Samotność, jesień, chmury i drzewa więdnące...
Dziś pogoda... Lecz słońce chore - jak tęsknota...
Nim wyślesz, włóż list w trawę wonną albo w kwiaty,
Bo tu żadne nie kwitną już... Niech go przepoi
Spokój, woń słońca, szczęście Twej bliży i szaty -
Albo go noś godzinę w fałdach sukni swojej...
A papier niechaj będzie niebieski... Bo może
Znów przyjdą chmury szare, smutne, znów na dworze
Słota łkać będzie, kiedy list przyjdzie od Ciebie;
Skarżyć się będą drzewa, co więdną i mokną,
A ja, samotny, może znów będę przez okno
Patrzał za małym skrawkiem błękitu na niebie...”
[Leopold Staff „List z jesieni”]
W zbiorach bibliotecznych na całym świecie można odnaleźć wiele przykładów na to, że pisanie listów było najlepszym sposobem na przekazywanie wiadomości jak również wyrażanie uczuć i emocji.
PBW w Przemyślu Filia w Lubaczowie poleca listy pisarzy, poetów, władców, artystów, uczonych, które zostały wydane w wersji książkowej. Wszystkie dostępne pozycje można wypożyczyć w formie tradycyjnej jak i zdalnie, z bezpłatną dostawą do domu.